Zgodnie z zapisami ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. zostały uchylone przepisy dotyczące korekty kosztów uzyskania przychodu o nieterminowo zapłacone faktury.
Taki obowiązek został nałożony na przedsiębiorców w roku 2013 i miał zgodnie z założeniem Ministerstwa Finansów polepszyć ściągalność należności. Jednak życie pokazało, że zapis nie dość, że nie pomógł przedsiębiorcom to jeszcze odbił się dla nich czkawką, ponieważ firmy traciły płynność finansową z uwagi na zobowiązanie wobec fiskusa, a zapłaty za swoje należności nadal nie otrzymywały. Jednocześnie przedsiębiorca ponosił zwiększone koszty obsługi administracyjno-biurowej z uwagi na konieczność weryfikacji płatności za faktury. Co więcej zapis dotyczył tylko polskich przedsiębiorców, zatem zagraniczni inwestorzy w ogóle nie byli nim objęci. Przepis zaraz po jego wprowadzeniu budził wiele kontrowersji, ponieważ, jeżeli miał poprawić ściągalność należności, powinien wprowadzać mechanizm uszczelniający opodatkowanie przychodu realnego, a nie w dalszym ciągu odnosić się do przychodu wirtualnego (samej wystawionej faktury, bez odniesienia do jej zapłaty). Oczywiście można powiedzieć, że zapłata mojego kosztu, to dla mojego kontrahenta jego przychód, więc jaka to jest różnica. Otóż kolosalna, ponieważ jednoczesna weryfikacja kosztu, bez równoległej weryfikacji przychodu prowadzi do zwiększenia obciążenia podatkowego, a gotówki jak przedsiębiorca za swoją usługę nie widział, tak w dalszym ciągu nie posiadał. Wprowadzona formuła była idylliczna, ponieważ zasadzała się na domyślnym uznaniu, że każdy przedsiębiorca od stycznia 2013 roku będzie uczciwy i dany niezapłacony koszt skoryguje. A przecież skoro ktoś nie płaci kontrahentom, dlaczego miałby nagle być uczciwym wobec urzędu i spełniać jego zalecenia. Zatem jedyną instytucją, która zyskała poprzez poprawę swoich statystyk był urząd skarbowy i finanse publiczne, ponieważ chociaż na papierze wpływy z podatków były wyższe w danym okresie – póki przedsiębiorca nie zapłacił i mógł ponownie rozliczyć swoje koszty. Nie mało emocji budziły również interpretacje w sprawie zakupu materiałów i towarów a terminu korekty kosztów.
Ostatecznie po trzech latach testu na przedsiębiorcach i zasobności ich portfeli, rząd uznał że przepisy nie spełniają swej funkcji i z dniem 01 stycznia 2016 uchyla je. Zatem koszmar przedsiębiorców niedługo się zakończy.
W sprawie przepisów przejściowych obowiązuje dotychczasowa zasada, jeżeli podatnik musiał skorygować koszty w 2015 roku, w 2016 może je ponownie uznać za koszty podatkowe w momencie uregulowania zobowiązania.